Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki – Z listów do przyjaciół. I znajomych. Chroniczne drżączki bieżączki

- Chroniczne !? Ano sam sprawdź i zastanów się, czy to o czym pisałem cztery lata temu: „Falowanie bieżączki”(1), „Drżączki bieżaczki (2), albo trzy lata wstecz w liście „Gorączki bieżączki”(3), w elementach strategicznych lewizny zmieniło się?  


- Śmiem twierdzić, że jeżeli już, to na toporniejsze, wyświechtane, chwyty. Z oszczędnością na myśleniu. Zresztą strategiczna wyobraźnia nigdy nie było najmocniejsza stroną lewego „postępu” – niezależnie jak się zwał i pod jakim przybraniem ukazywał się ludowi. Można byłoby zatem rzec, że nic nas oldboy już nie zaskoczy, gdyby nie kolejne objawienia …

„Amerykańska liberalna dziennikarka ogłosiła, że zje swój poroniony płód, by udowodnić, że nie jest to istota ludzka. Tak Sarah Silverman zawędrowała poza granice człowieczeństwa. Choć w tej dziedzinie dziś na świecie panuje duża konkurencja.”  (za: http://www.gazetapolska.pl/15653-stowarzyszenie-bylych-ss-manow-ostro-potepilo-ustawe-o-ipn)

- „Liberalna” ?... Wobec rozumu, wobec duszy ?....
- Albo inaczej: To tylko „zwykły” obłęd, czy już opętanie?...
                                                                             *
Ale teraz pasjonujemy się – nie pierwszy raz - inną bieżączką – „antysemityzmem” Polaków. Obracanym gorączkowo przez zlewaczonych Żydów (nie mylić z prawymi! - sprawdź nazwiska), jakby na zawołanie. Albo zamówienie. Centrali. Jak myślisz której?...
Komuż to może najbardziej zależeć, żeby cudzymi rękami wyciągać antypolskie kasztany z ognia?...

Pisałem Ci już o tym, a Ty jak zwykle w sytuacjach kiedy trzeba wnioskować z oczywistych oczywistości – jak mawiasz - jakoś nabierasz wody w usta, bądź klawisze komputera odmawiają posłuszeństwa…
Po linii i na bazie ?...

Dla równowagi i z obawy, cobyś nagle nie użył wobec mnie standardowego toporka, wskaże Ci lekturę, uzmysławiającą, iż świat jest znacznie bogatszy w „tem temacie” niż wasze jaczejki pichcące strawę dla małozmyślnych konsumentów.

                                                                           ***
>Anty-Michnik, czyli przywróćmy Polsce Grydzewskiego. Wydawał najbardziej antykomunistyczne pismo na świecie< – napisał Piotr Lisiewicz w Gazecie Polskiej


„Polak żydowskiego pochodzenia, wydający liberalną gazetę, pokazującą polskiej inteligencji Europę. Gdyby hasło takie umieścić w krzyżówce, niejeden próbowałby wpisać nazwisko Adama Michnika. Mieczysław Grydzewski też spełniał te kryteria, ale był Michnika przeciwieństwem, przede wszystkim, gdy chodzi o podejście do komunizmu i relacji polsko-żydowskich. Nie ma postaci, której przywrócenia polskiej pamięci bardziej byśmy dziś potrzebowali.”

Grydzewski diagnozował: „Im głupszy Żyd, tym bardziej dopatruje się wszędzie antysemityzmu”.

„ Pisał też: Polacy mają niesłusznie opinie narodu antysemickiego /…/ . Przedwojenny działacz społeczny, szerzący w społeczeństwie polskim idee spółdzielcze, które godziły w interesy gospodarcze Żydów, wcale nie musiał być antysemitą. A literaturę polską określał jako filosemicką ”.

Wzywał też do „opamiętania pewne grupy żydowskie, zatracające wszelka miarę w bezpodstawnych oskarżeniach miotanych na społeczeństwo polskie pod okupacją”.

„To najbardziej zajadle antyradzieckie pismo na całej naszej półkuli!” – tak z furią wykrzykiwał do polskiego ambasadora sowiecki minister Andriej Wyszyński o wydawanych przez Grydzewskiego „Wiadomościach Literackich”

I to by też wyjaśniało, jakie i skąd mogą iść tajne instrukcje…

(Za: https://www.gazetapolska.pl/15683-anty-michnik-czyli-przywrocmy-polsce-grydzewskiego-wydawal-najbardziej-antykomunistyczne-pismo-na-swiecie)

                                                                               *
Hannah Arendt : „Dla Żydów rola, jaką przywódcy żydowscy odegrali w unicestwieniu własnego narodu, stanowi niewątpliwie najczarniejszy rozdział całej tej ponurej historii.” ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Judenrat )
                                                                               *
„Nie widzą belki w swoim oku, a źdźbło pod lasem. Jakże wygodne jest zmonopolizowanie przez Żydów Holocaustu, przy jednoczesnej pogardzie dla wymordowanych milionów innych nacji. Niepojęta mentalność.( https://wpolityce.pl/polityka/382336-the-guardian-atakuje-morawieckiego-jego-slowa-byly-haniebne-sugeruja-ze-narody-moga-cierpiec-na-neuroze )

                                                                               *

Zobacz jak daleko można zapędzić się: „O jeden krok za daleko - ambasador Izraela potrząsnęła Polakami - dr Ewa Kurek” ( https://www.youtube.com/watch?v=CuLdjMijzsg )

I na koniec. Tak pisze sprawiedliwie Icchak Kacnelson:

„O bólu mój”

Jam jest ten, który to widział, który przyglądał się z bliska, Jak dzieci, żony i mężów, i starców mych siwogłowych Niby kamienie i szczapy na wozy oprawca ciskał I bił bez cienia litości, lżył nieludzkimi słowy.

Patrzyłem na to zza okna, widziałem morderców bandy – O, Boże, widziałem bijących i bitych, co na śmierć idą… I ręce załamywałem ze wstydu… wstydu i hańby – Rękoma Żydów zadano śmierć Żydom – bezbronnym Żydom!

Zdrajcy, co w lśniących cholewach biegli po pustej ulicy Jak ze swastyką na czapkach – z tarczą Dawida, szli wściekli Z gębą, co słowa im obce kaleczy, butni i dzicy, Co nas zrzucali ze schodów, którzy nas z domów wywlekli.

Co wyrywali drzwi z futryn, gwałtem wdzierali się, łotrzy, Z pałką wzniesioną do ciosu – do domów przejętych trwogą.
Bili nas, gnali starców, pędzili naszych najmłodszych Gdzieś na struchlałe ulice. I prosto w twarz pluli Bogu.

Odnajdywali nas w szafach i wyciągali spod łóżek, I klęli: „Ruszać, do diabła, na umschlag, tam miejsce wasze!”
Wszystkich nas z mieszkań wywlekli, potem szperali w nich dłużej, By wziąć ostatnie ubranie, kawałek chleba i kaszę.

A na ulicy – oszaleć! Popatrz i ścierpnij, bo oto Martwa ulica, a jednym krzykiem się stała i grozą – Od krańca po kraniec pusta, a pełna, jak nigdy dotąd – Wozy! I od rozpaczy, od krzyku ciężko jest wozom…

W nich Żydzi! Włosy rwą z głowy i załamują ręce.
Niektórzy milczą – ich cisza jeszcze głośniejszym jest krzykiem.
Patrzą… Ich wzrok… Czy to jawa? Może zły sen i nic więcej?
Przy nich żydowska policja – zbiry okrutne i dzikie!

A z boku – Niemiec z uśmiechem lekkim spogląda na nich, Niemiec przystanął z daleka i patrzy – on się nie wtrąca, On moim Żydom zadaje śmierć żydowskimi rękami!

Icchak Kacnelson (1886-1944) – wybitny poeta, dramaturg, tłumacz żydowski i hebrajski.
W getcie warszawskim prowadził tajną działalność oświatowo-kulturalną.
Wywieziony w kwietniu 1943 roku do obozu koncentracyjnego; zamordowany w Oświęcimiu w 1944 roku
( https://www.gloria.tv/article/QzeEzGGPdjnP6NpKG6KNXTvE2 )

                                                                           ***

Zatem nie dajmy się wciągać w fałszywki. W owe chroniczne bieżączki, konstruowane przez drżące łapki wyciągane po jurgielt. Po zapłatę skąd?...
- Kto ma interes w budowaniu takich napięć? No, kto?...

PS.

Miało już o tym nie być, ale skoro wciąż i wciąż przychodzą od Ciebie posmoleńskie... refleksje ...czy zobowiązania... - to tak, między nami - czy was sprawdzają z aktywności w tych brzozowych zaparciach?  Macie wyznaczany jakiś limit akordowy, dniówkowy?... I musicie udawać, że rosyjskie brzozy mają przewagę nad dźwigarami samolotowymi?...
Przecie też rosyjskimi !
Kolego, wy nie sabotujcie radzieckiej techniki !!!
…A może to plan na jakiś doktorat w temacie brzoza a dźwigary samolotowe?...
---------------
1) http://wpolityce.pl/smolensk/191286-z-listow-do-przyjaciol-i-znajomych-falowanie-biezaczki
2) http://wpolityce.pl/polityka/205736-z-listow-do-przyjaciol-i-znajomych-drzaczki-biezaczki
3) http://www.katolickie.media.pl/publikacje/publikacje-czlonkow-ol-ksd/8369-krzysztof-nagrodzki--z-listow-do-przyjacio-i-znajomych-gorczki-bieczki

Copyright © 2017. All Rights Reserved.